Parlament Europejski nie odpuszcza walki o ekologię. Tym razem na tapetę wszedł transport morski. Europosłowie chcą, aby do 2030 roku ta gałąź transportu zredukowała emisję gazów cieplarnianych o 40 procent!
To bardzo wysoki odsetek, który może wpłynąć na ceny w transporcie morskim. Branża apeluje o rozsądne gospodarowanie ekologicznymi epitetami, jednak europosłowie są nieugięci. Emitowane przez sektor morski CO2 zostanie włączone do unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS).
💚🌍 UE chce stać się neutralna dla klimatu do 2050 r. Jak chce osiągnąć ten cel? Ile już osiągnęła, a co pozostaje do zrobienia?
Tu znajdziesz najnowsze wiadomości o polityce klimatycznej UE ➡ https://t.co/DVZk9RV2vU pic.twitter.com/7tA8Dqbp0g— Parlament Europejski (@Europarl_PL) August 7, 2020
Eksperci podkreślają, że takiego ruchu należało się spodziewać, bo wodny przemysł jako jedyny nie ma konkretnych wytycznych dotyczących emisji gazów do atmosfery. Armatorzy i firmy obsługujące floty będą zobowiązane do stosowania ekologicznych technologii, oraz składania specjalnych raportów dotyczących postępów prac nad poprawą tego parametru. Od tego żegluga najpewniej nie ma już odwrotu.